Peryferia

Ryu · 2015-06-04 16:27:44

Trochę mroczniejsza część Limbo- tutaj można niezauważenie handlować i wymieniać się niedozwolonymi przedmiotami. Po całych Peryferiach wiją się wąskie, kręte uliczki i kilka ulic głównych.
Obok śmietników od czasu do czasu przebiegnie szczur czy bezpańska chimera.

Ryu · 2015-06-04 21:08:50

Kate przyszła tu w nadziei, że jeszcze uda jej się odnaleźć jej szczura.
Głupi sierściuch, ciągle ucieka.
Nawet go nie wołała, bo to i tak nie ma sensu.
Anielica kopnęła jakąś puszkę i usiadła na murku pobazgranym barwnym graffiti.
- Ale rzepa...
Może jeszcze wróci.

Asi · 2015-06-04 21:13:48

Jezu... Łażenie po śmietnikach w Limbo to najgorsze co kiedykolwiek spotkało Asiego. Naprawdę. Nawet przeprawa przez jezioro płomieni nie była taka zła.
Jakiś szczur przebiegł tuż obok głębianina, na co ten prychnął. Szczur wyszczerzył tylko zęby, i zwiał pod zdewastowaną skrzynkę.
Uwagę Asiego przykuły gniewne pomruki. O proszę, kolejna samotna duszyczka...
Asi wyjrzał zza rogu, i od razu dostrzegł anielicę, o dziwnych kruczych skrzydłach.
Wzruszył tylko ramionami i kiwnął anielicy głową na powitanie.
Kultura przede wszystkim.

Ryu · 2015-06-04 21:20:41

No dobra, co dalej?
Anielica miała ochotę trzasnąć głową o ścianę i już była gotowa to zrobić gdyby jej uwagi nie zwróciło coś innego.
Demon oczywiście. Cóż, przynajmniej nie wychował się w przedpieklu jak widać, kiwnął jej głową na powitanie.
Kate popatrzyła na niego uważnie oceniając jego zdolność do ataku.
- Hej, nie widziałeś może spasionego brązowego szczura? Tutaj żyją chyba tylko szare, powinien się wyróżniać...
Skrzydlata zeskoczyła z murka i podeszła do Głębianina.

Asi · 2015-06-04 21:27:55

-Wszystkie tutejsze szczury są spasione. Grubasy jedne. Ta, jeden wlazł pod skrzynkę, może to twój.-powiedział, opierając się o murek.-Swoją drogą, od kiedy anioły trzymają szczury? Spodziewałbym się tego raczej po głębianach... Pomóc ci go szukać?-zaproponował, i butem odsunął wcześniej wspomnianą skrzynkę. Wtedy tylko wielki szczur wybauszył na niego wredne oczka i syknął wściekle, strosząc futro.
-Eee, fuj. Już chimery są mniej obrzydliwe.-stwierdził Asi z wyraźną niechęcią. Nigdy nie lubił szczurów, ale w sumie mu nie przeszkadzały.
-A tak wogóle to jestem Asi.-przedstawił się i pewnie wyciągnąłby do anielicy rękę, ale futrzak postanowił zaatakować mu nogę.

Ryu · 2015-06-04 21:34:22

Anielica ożywiła się na wzmiankę o szczurze, a szczerze ucieszyła gdy demon zaproponował jej pomoc.
- Jasne. I właściwie to anioły na prawdę brzydzą się szczurów. Chyba tylko ja je lubię.
Demon przedstawił jej się i teraz nie bardzo wiedziała co zrobić. Wzruszyła ramionami i też się przedstawiła.
- Kate.
Skrzydlata odwróciła się i sięgnęła po szczura a ten posłusznie wszedł jej na ramię. Pisnął wyraźnie zadowolony z siebie.

Asi · 2015-06-04 21:51:58

-Serio? Teraz będę wiedzieć jak zniechęcić kilku skrzydlatych...-mruknął, i uśmiechnął się nieznacznie. Będzie mordor, hehe.
-Znałem kiedyś jedną Kate. Straszna suka, ale w sumie fajna towarzyszka do rozmów.-powiedział po tym jak anielica się przedstawiła. Niektórzy pewnie po tych słowach by się zniechęcili, ale Asi mówił po prostu to co myślał. Zawsze tak robił, a wtedy zawsze było o czym rozmawiać.
Potem demon przyglądał się, jak szczur włazi na ramię Kate. Skubany, jeszcze jest z siebie dumny. Hmpf.
Asi przyglądał się chwilę anielicy.
-Niewielu skrzydlatych jest dla mnie... Miłych. Co tu kryć. Ale ty chyba nie do końca jesteś jak inni skrzydlaci. Trzymasz szczury, masz raczej ziemskie imię i skrzydła, jakich u aniołów jeszcze nie widziałem.-wypalił, nie zastanawiając się wcale nad tym co mówi. Trochę z niego gaduła, ale jakoś nikt jeszcze nie narzekał. W rozmowach zawsze są ci co mówią, i ci co słuchają. Asi zdecydowanie należał do tych pierwszych.

Ryu · 2015-06-04 22:01:45

Anielica odburknęła coś niemiłego pod nosem.
- Z tą różnicą, że ja nie wierzę w te całe brednie o Otchłani. Demony to też Nadprzyrodzeni, tak? Chyba jedyną różnicą są skrzydła i miejsce zamieszkania.
Taaa... akurat takie imię do anioła raczej nie pasuje... trudno, nie ja je sobie wybrałam.
Kate trochę skuliła się w sobie kiedy Asi wspomniał o jej skrzydłach.
- Nie wiem dlaczego takie są. To denerwujące, bo wszyscy zwracają na ciebie uwagę.
Skrzydlata westchnęła i spowrotem usiadła na murku.

Asi · 2015-06-04 22:10:45

-I to że sprzeciwili się Bogu. Ale nieważne.-odparł. Mógł zamknąć paszczę, to skrzydlata by się tak nie rzucała. Cholerna gadatliwość.
Asi, wkraczasz na niebezpieczne tereny, upomniał się w duchu.
-Ja tam bym się cieszył, że wyróżniam się z tłumu, że nie jestem taki jak wszyscy. Tylko że jestem... Dość zwyczajny. Gdybym miał skrzydła w jaskrawym kolorze albo nie wiem... Miałbym oczy o różnych kolorach to bym raczej nie starał chować się w cieniu. Ale jak sobie chcesz.-powiedział, i podrapał się po brodzie.
Oby anielica teraz się nie wściekła, bo by wtedy zwiał, a z Kate nawet ciekawie się rozmawiało.

Ryu · 2015-06-04 22:18:12

Anielica prychnęła.
- Myślisz, że wszyscy są święci? Anioły też grzeszą, uwierz mi. I za obrazę Stwórcy na terenie Nieba się obrywa. Cóż, możesz się cieszyć, że jestem na to zbyt słaba.
Właściwie to dlaczego on ze mną gada? Kate mimowolnie zmarszczyła brwi.
- Z tą różnicą, że twoje skrzydła raczej nie są bezużyteczną ozdóbką.

Asi · 2015-06-04 22:23:39

-Nie. Większość aniołów to dupki.-prychnął.
anielica zaczynała robić się denerwująca, to też i Asiemu humor się pogarszał. A zirytowany demon to zły demon, jak wiadomo.
-Nadają się tylko do latania, a i tego nie można robić, bo byłby chaos. I w sumie trochę przeszkadzają.-mruknął w odpowiedzi.-Poza tym, czemu myślisz że twoje skrzydła są bezużyteczne?-zapytał, i spojrzał na krucze skrzydła anielicy. Już zaczął rozważać możliwości ich użycia.

Ryu · 2015-06-04 22:28:34

- Ha, myślisz, że dlaczego siedzę na śmietnisku w Limbo? Już wolę demony.
Skrzydlata znów zmarkotniała kiedy demon zapytał ja o skrzydła.
- Bo... nie mogę latać. Uh, w końcu to z siebie wyrzuciłam.
Uśmiechnęła się cierpko.

Asi · 2015-06-04 22:33:31

-A ja w sumie nie wiem, po co tu jestem.-powiedział. Łażenie po Limbo bez celu to raczej nie jest bezpieczne zajęcie.
-Serio? Hmm... A chciałabyś się nauczyć?-zapytał z cieniem uśmiechu na twarzy. Przypomniało mu się, jak kiedyś uczył latać kolegę, który miał lęk wysokości. Okropnie go bawiło, jak tamten nawet nie chciał rozłożyć skrzydeł, i ciągle próbował się wymigać. Ale w końcu i tak poleciał.

Ryu · 2015-06-04 22:38:36

Kate westchnęła i pokręciła głową.
- Nie o to chodzi. Jeżeli spróbuję polecieć, mogą pozrywać mi się ścięgna... i wtedy nie będę mogła nimi nawet poruszać.
Skrzydlata zwiesiła głowę zrezygnowana.
- Co to za anioł, który nie może latać?

Dytko · 2015-06-08 23:38:53

Rozmowę młodego anioła i demona niemal w całości usłyszał białowłosy upadły, który na chwilę pojawił się w odbiciu w połamanym lustrze ze śmietnika, a potem wyszedł ze zwierciadła i zaczął krążyć pomiędzy kubłami. Po jego ubiorze łatwo można było rozpoznać, że jest dość wysoko postawiony w hierarchii demonów, swego rodzaju szlachta. Obecność takiej osoby w Limbo mogła być zaskakująca i niepokojąca, a już na pewno skłaniała do rozmyślania nad motywami demona.
Przybysz nie był specjalnie zainteresowany dialogiem, którego był świadkiem, jego uwagę przyciągały głównie ciemne zakamarki, w których mogły leżeć truchła martwych zwierząt. Ze stoickim spokojem krążył po uliczce, przewracając niekiedy sterty odpadów i zerkając w stronę rozmawiających dzieciaków.

Yamis · 2015-06-17 13:10:30

Pierzastoskrzydły demon szedł przez wąskie uliczki Limbo. Nie zwracał uwagi na to, co dzieje się wokół niego. Może to dlatego, że wcześniej trochę wypił? Jego wzrok padł na demona grzebiącego w śmieciach. Lekko zmarszczył brwi, spoglądając na jego strój. Dlaczego mroczny grzebał w śmieciach?
Yamis podszedł bliżej białowłosego.
-Dlaczego ktoś taki jak ty grzebie w śmieciach? - zapytał, unosząc brwi.

Dytko · 2015-06-20 23:28:28

Demon poruszył uchem, wyciągnął coś z kubła na śmieci i uniósł głowę, żeby popatrzeć na czarnowłosego obcego. Przez chwilę spoglądał na niego w milczeniu, lustrując go przenikliwym wzrokiem. Nie dało się jednoznacznie powiedzieć, czy zastanawiał się nad jego wyglądem, zachowaniem, postawą, czy po prostu próbował sobie coś przypomnieć. Niemniej jednak w końcu wyprostował się - sięgał czarnowłosemu mniej więcej do ramienia - i podał demonowi do ręki to, co wcześniej wyciągnął ze śmietnika. Było to nieco podgniłe ciało martwego kota.
- Potrzymaj - powiedział łagodnym, ale stanowczym głosem i na powrót zaczął grzebać w śmietniku. - Zdawało mi się, że widziałem tam jeszcze jednego futrzaka...

Yamis · 2015-06-21 15:46:37

Z uniesionymi brwiami przyglądał się białowłosemu. Wykrzywił usta w lekkim grymasie, kiedy w jego ręce trafił przegniły kot. Nie, żeby jakoś specjalnie się tym brzydził, kilka razy miał w rękach gorsze rzeczy.
-Po co ci ten... A zresztą nieważne, chyba wolę nie wiedzieć. - mruknął.

Dytko · 2015-06-21 17:39:20

Mroczny puścił uwagę obcego mimo uszu i w dalszym ciągu przerzucał zawartość śmietnika do drugiego kubła, starając się wydobyć coś z głębi pojemnika. Mruczał przy tym pod nosem jakąś starą piosenkę, ale słów raczej nie dało się odróżnić.
- O - uśmiechnął się i wręczył czarnowłosemu drugie kocie truchło, w jeszcze gorszym stanie niż poprzednie. - To teraz za mną, muszę kupić jeszcze parę rzeczy.
Białowłosy poprawił ubranie i ruszył w górę ulicy.

Yamis · 2015-06-21 17:58:39

Wręczenie drugiego truchła sprawiło, że czarnowłosy skrzywił się jeszcze bardziej. Nie dość, że nie wyglądało zbyt pięknie to do tego nie pachniało różami.
-Że jak? - wykrztusił, kompletnie zbity z tropu.
Nawet wypite wcześniej wino nie pozwalało mu potraktować sytuacji jako najnormalniejszej w świecie, bo była zbyt nienormalna.
-Zaczekaj! - krzyknął za białowłosym i poszedł za nim.
Po drodze mruczał pod nosem najróżniejsze przekleństwa, które tylko przyszły mu do głowy.

Dytko · 2015-06-21 23:03:05

Usłyszawszy krzyk, demon zatrzymał się na chwilę. Jednak kiedy dostrzegł, że czarnowłosy idzie jego śladem razem z bezcennym łupem w postaci martwych kotów, obrócił się na pięcie i ruszył dalej w kierunku czarnego rynku. Kiedy towarzysz z nim zrównał, zaszczycił go długim, surowym spojrzeniem.
- Nie przeklinaj - powiedział ni to żartobliwym, ni to poważnym tonem. - Od tego rosną wrzody na języku i nosie.

Yamis · 2015-06-22 00:39:24

Posłał białowłosemu mordercze spojrzenie. Przez jakiś czas szedł w milczeniu, aż w końcu nie wytrzymał.
-To po co mam za tobą taszczyć te koty? - zapytał.

Dytko · 2015-06-22 16:57:03

Mordercze spojrzenie, jakiekolwiek ono by nie było, nie zrobiło na Mrocznym wrażenia.
- Nie pyskuj, tylko trzymaj, żeby im jelita nie powypadały - rzucił i wszedł w ciemny zaułek. Zaczął przyglądać się stoiskom z nielegalnymi składnikami, przedmiotami wątpliwego pochodzenia i tajemniczymi artefaktami.
Truchła kotów, z uwagi na fakt, że rozkładały się w śmietniku od jakiegoś czasu, rzeczywiście groziły rozpadnięciem się na mniejsze kawałki przy pierwszym lepszym upadku.

Yamis · 2015-06-22 17:02:33

Burknął coś pod nosem. Miał przemożną ochotę zrobić Mrocznemu na złość i puścić truchła. Pobieżnie przyjrzał się rzeczom ze stoisk. Jakoś nic go specjalnie nie zainteresowało.
-Czyli nie mam co liczyć na odpowiedź? - mruknął.

Dytko · 2015-06-23 13:23:50

Białowłosy przeglądał towary, skupiając się głównie na alchemicznych składnikach. Widocznie pojawiał się tu często, bo od czasu do czasu jakiś sprzedawca kiwał do niego głową ponuro. Demon reagował tym samym - albo i nie. Można było zgadywać, za pomocą jakiego klucza odpowiada na powitania. Kupował niewiele, część rzeczy chował do kieszeni, a resztę wręczał dla czarnowłosego kompana. Były to najczęściej wonne zioła i grzyby, które całkiem skutecznie maskowały odór kocich ciał. Mroczny co jakiś czas sprawdzał, czy jego towarzysz ciągle stoi obok.

Yamis · 2015-06-23 21:57:04

Stał obok i w najbliższym czasie nie miał zamiaru nigdzie się oddalać. Z ulgą przyjął zapach ziół, idealnie maskujący woń rozkładu
-A może byś się chociaż przedstawił? - mruknął.
Wtem rozległo się głośne krakanie i na ramieniu czarnowłosego wylądował spory kruk, niby przypadkiem uderzając końcówką skrzydła w jego twarz.

Dytko · 2015-06-23 22:23:34

Białowłosy przez dłuższą chwilę się nie odzywał, gdyż targował się o wartość jakiegoś niebieskiego kwiatka. Kiedy uznał, że sprzedawca proponuje uczciwą cenę, zapłacił i spojrzał na towarzysza w roztargnieniu.
- Dytko - przedstawił się i wyciągnął rękę. - Z kim mam przyjemność?

Yamis · 2015-06-27 09:11:57

-Yamis - - powiedział -Z chęcią podałbym ci rękę, ale nie za bardzo mam jak. - dodał.

Dytko · 2015-06-28 00:05:24

- Ależ ja ci wcale nie podaję ci ręki - odparł Dytko, jakby było to jasne jak słońce i wręczył Yamisowi niebieski kwiatek, który przed chwilą kupił. - W każdym razie pora już wracać.
To powiedziawszy, zaczął rozglądać się za czymś, w czym mógłby zobaczyć swoje odbicie.

Yamis · 2015-06-28 02:21:45

Prychnął i wywrócił oczami.
-To gdzie mam to wszystko zanieść, jeśli można wiedzieć? - zapytał niezbyt ucieszony perspektywą dalszego noszenia tego wszystkiego.

#1 2015-06-04 16:27:44

Peryferia

#2 2015-06-04 21:08:50

Odp: Peryferia

#3 2015-06-04 21:13:48

Odp: Peryferia

#4 2015-06-04 21:20:41

Odp: Peryferia

#5 2015-06-04 21:27:55

Odp: Peryferia

#6 2015-06-04 21:34:22

Odp: Peryferia

#7 2015-06-04 21:51:58

Odp: Peryferia

#8 2015-06-04 22:01:45

Odp: Peryferia

#9 2015-06-04 22:10:45

Odp: Peryferia

#10 2015-06-04 22:18:12

Odp: Peryferia

#11 2015-06-04 22:23:39

Odp: Peryferia

#12 2015-06-04 22:28:34

Odp: Peryferia

#13 2015-06-04 22:33:31

Odp: Peryferia

#14 2015-06-04 22:38:36

Odp: Peryferia

#15 2015-06-08 23:38:53

Odp: Peryferia

#16 2015-06-17 13:10:30

Odp: Peryferia

#17 2015-06-20 23:28:28

Odp: Peryferia

#18 2015-06-21 15:46:37

Odp: Peryferia

#19 2015-06-21 17:39:20

Odp: Peryferia

#20 2015-06-21 17:58:39

Odp: Peryferia

#21 2015-06-21 23:03:05

Odp: Peryferia

#22 2015-06-22 00:39:24

Odp: Peryferia

#23 2015-06-22 16:57:03

Odp: Peryferia

#24 2015-06-22 17:02:33

Odp: Peryferia

#25 2015-06-23 13:23:50

Odp: Peryferia

#26 2015-06-23 21:57:04

Odp: Peryferia

#27 2015-06-23 22:23:34

Odp: Peryferia

#28 2015-06-27 09:11:57

Odp: Peryferia

#29 2015-06-28 00:05:24

Odp: Peryferia

#30 2015-06-28 02:21:45

Odp: Peryferia

Stopka